- Gdzie rosną takie wspaniałe borowiki? - pytamy człowieka, który wędruje ścieżką pośród drzew, dźwigając wypełniony po brzegi koszyk. - W lesie! - gotów jestem się założyć, że taka właśnie padnie odpowiedź. Grzybiarze są bowiem jak sekta, która zazdrośnie strzeże swoich tajemnic... Mam nadzieję, że nie dosięgnie mnie żadna klątwa, a przynajmniej nie okaże się szczególnie dotkliwa, chociaż ujawniam owe pilnie strzeżone sekrety. Oto piętnaście miejsc w Puszczy Augustowskiej, gdzie radzę wybrać się na grzyby.
Tak pisze w przewodniku "NA GRZYBY do Puszczy Augustowskiej" autor Ireneusz Sewastianowicz - wieloletni dziennikarz "Gazety Współczesnej" i zapalony grzybiarz. Nie jest to zwykły przewodnik. Autor kładzie nacisk na stronę etyczną prawdziwego grzybiarza, zapoznaje z puszczą, opisuje charakterystykę miejsc występowania grzybów, poleca grzyby, które są szczególnie warte naszej uwagi i te niebezpieczne. Z przepisów na potrawy z grzybów można się dowiedzieć, które grzyby do czego się nadają nalepiej... Puszcza kryje też swoje mroczne tajemnice - o których wspomina autor - nie brakuje w niej krzyży czy miejsc tajemnych - można je zobaczyć nijako przy okazji. Z tym przewodnikiem traficie na miejce i nie zbłądzicie, bo opisy miejsc, parkowania są opisane w prosty i zrozumiały sposób, z podanymi współrzędnymi GPS. Szatę graficzą możecie ocenić na załączonych zdjęciach. Wydawcą publikacji jest Wydawnictwo Mirosław Basiewicz.
Uwaga: Dla pierwszych osób, które swą bazą wypadową po puszczańskie kapelusze uczynią Słoneczny Stok, książeczka w prezencie. Kolejnego większego wysypu grzybów można się spodziewać za tydzień, Pojawiły się już opieńki.